- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Pięć osób potrzebowało pomocy ratowników TOPR. Poszkodowani byli znoszeni pod schronisko nad Morskim Okiem, skąd zabierała ich karetka pogotowia.
Monety - w tym jedna z 1949 roku - znalazł na brzegu topniejącego lawiniska nad Morskim Okiem Grzegorz Bryniarski. Leśniczy pokazuje na krótkim filmie owe "skarby", jednocześnie apelując, by nie wrzucać niczego do tatrzańskich stawów.
W rejonie Morskiego Oka i Łysej Polany postawione zostały niewielkie namioty. Służą one badaniom naukowym. Naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego tworzą bibliotekę barkodów DNA, czyli tzw. genetycznych kodów kreskowych dla Polski na potrzeby przyszłych standardów biomonitoringu środowiska.
Mieszkaniec Bukowiny Tatrzańskiej spotkał niedźwiedzie przy drodze do Morskiego Oka.
W ub. roku w sierpniu dyrekcja TPN, która jest właścicielem parkingów w rejonie Łysej Polany i Palenicy Białczańskiej wprowadziła zasadę wjazdu na parkingi wyłącznie z biletem zakupionym przez internet. Wcześniej część miejsc parkingowych była dostępna bezpośrednio na wjeździe. Teraz takiej możliwości już nie ma.
Oskarżamy o zadawanie cierpień koniom między innymi byłego i obecnego dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego - poinformowała Fundacja Viva!, która - jak podała w mediach społecznościowych - złożyła w Sądzie Rejonowym w Zakopanem subsydiarny akt oskarżenia w tej sprawie.
Koparka i duży pług wirnikowy przebijają się przez lawiniska, które zalegają na drodze prowadzącej do schroniska. - Dojazd do schroniska musi być - informują pracownicy TPN.
Turyści wybierający się na szlak do Morskiego Oka chyba zapominają gdzie są. Nikt nic sobie nie robi z zakazu palenia, zakazu śmiecenia, a „super fotki” z piwem lub flaszką w ręku to główny cel wycieczki. - Po co oni idą do parku narodowego jak nie szanują przyrody? Pomylili miejsca? - pyta oburzona turystka, która chciała zaznać spokoju i pięknych tatrzańskich widoków.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego wyznaczyli szlak po lawiniskach. Miejscami musieli także dokonać przecinki powalonych drzew. Na Morskim Oku widać połamaną taflę lodu i szczeliny w śniegu.
Śnieg, który z lawinami zjechał na szlak prowadzący z Włosienicy do schroniska przy Morskim Oku zostanie. Usunięte zostaną gałęzie i konary drzew, aby turyści mogli bezpiecznie przejść szlakiem.